Ta pseudo akcja
Fundacji Wolne Miejsce, która ponoć od kilku lat wspiera osoby samotne i potrzebujące. Poza Krakowem, podobne przedsięwzięcia realizuje m.in. w: Warszawie, Lublinie, Bielsku-Białej, Łodzi, Kołobrzegu, Olsztynie i w Metropolii Górnośląsko- Zagłębiowskiej. To była wielka fikcja i ściema.
Oprócz ponad 3 tys. porcji wielkanocnych potraw miasto
przygotowało także 600 świątecznych paczek z żywnością dla niepełnosprawnych,
które trafiły do nich za pośrednictwem organizacji pozarządowych.
Dzisiaj Radio Kraków na swojej antenie o godzinie ok.
8.00 podała zafałszowaną prawdę. Natomiast to co zobaczyłem na stronie www.radiokrakow.pl to
kolejny kłamstwo. Za PRL za takie
oszustwo dziennikarzy by byli ukarani. Niestety zdjęcie zamieszczone na stronie
radio jest fałszywką, Takiego stołu nie było i takich dóbr.
Ja jako dziennikarz – fotoreporter, członek O/Kraków
Stow. Dziennikarzy Polskich przesyłam wiele informacji i zdjęć do Radia Kraków
jak też innych mediów jako ale zazwyczaj idą do kosza
Ja tam byłem około godz. 10,00. Przed wejściem do Hali Cracovii
było brak informacji gdzie paczki są wydawane. Ze strony fundacji była ich
przedstawicielka, która stale się mylił i denerwowała, a paczki dopiero przygotowywano.
Waga takiej paczki była zaledwie ok. 1,5 kg. Natomiast brak było jakich kolwiek
symboli świat wielkanocnych np. baranka, kartek z życzeniami. A zawartość
pozostałe to twarde rozbabrane ciasto zamiast babki, natomiast były aż dwa
lizaki, trzy kromki chleba, lura żurek, tzw. Zestaw sałatkowy widać nie
pierwszej świeżości itd. W załączeniu fotografia prawdziwego zestawu.
Moje refleksje to dziwie się, że takie dziadostwo jest organizowane od kilku lat pseudo wigilia i wielka sobota. Wymysły takie są od kilku lat realizowane z wniosku b. funkcjonariuszki (ocenzurowano) radnej Miasta Krakowa Pomazańczymi z Prokocimia. Po prostu duże pieniądze wywalone kolejny raz w błoto – to kompromitacja. O takich wpadka wie Pan Andrzej Kuligi Zastępca Prezydenta Krakowa ds. Polityki Społecznej i Komunalnej, bo w wielu uczestniczył.
Ja się dziwie jednego w Wydziale Polityki Społecznej i Zdrowia UMK jest zatrudnionych wiele pań z doświadczeniem organizacji tego typu imprez jak np. Pani Beata Byszewska, Izabela Wójcik i ich zespół, a zleca się za wielkie pieniądze jakieś Fundacji z poza Krakowa. Dyrekcja każe i pracownicy muszą realizować.
O tyle dziwne, że z tego Wydziału Zespół Pani Beaty Byszewskiej, Izabeli Wójcik tydzień wcześniej zorganizowało paczki, które ważyły ok. 9 kg każda i zawiera fantastyczne pokarmy np. 800 g puszki brzoskwiń, kawa prawdziwa, herbata Liptona, herbata owocowa, szynka konserwowa Krakus, babka czekoladowa, masa słodyczy, sok malinowy, masa słodyczy, konserwy rybne, chrzan, wiele słodyczy i inne, razem 19 pozycji.
Kilka
miesięcy temu Dyrektorowi Wydziału Pani Elżbiecie Kois-Żurek i do wiadomości Pana Andrzeja Kuliga
ponad siedem adresów instytucji z Krakowa, które realizują organizacje tego
typu imprez. To nie pierwsza wpadka dyrekcji w/w Wydziału.
Mój obywatelski wniosek do Prezydenta Miasta Krakowa oraz Rady Krakowa wszczęcie postepowania z powodu nieprawidłowości oraz podanie ile kosztowało tzw. Pseudo śniadanie wielkanocne organizowane przez w/w wydziału/ Bo to nie pierwszy taki przypadek nie tylko w tym temacie, ja jestem do dyspozycji.