Finał PZU Cracovia Maraton pod hasłem to-ge(t)-ther(e)

 

W Pawilonie Medialnym Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana, środę 18 listopada br. Krakowski Zarząd Infrastruktury Sportowej zorganizował konferencję prasową podsumowującą PZU Cracovia Maraton pod hasłem to-ge(t)-ther(e) 2020.

Mimo obecnych trudności w postaci pandemii SarsCoV 2 organizator czyli ZIS w Krakowie przy dużym zaangażowaniu pracowników oraz działaczy oraz sponsorów zdali egzamin na 6+.

W konferencji – podsumowaniu udział wzięli: Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Edukacji, Sportu i Turystyki Anna Korfel - Jasińska, Dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie i projektu Krzysztof Kowal, Dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie Jerzy Friediger. Liczny udział wzięli przedstawiciele sponsorów na czele z PZU.

Organizatorzy i sponsorzy imprezy przekazali 85 tys. zł oraz pomoc rzeczowa na rzecz Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. W sumie prawie 100 tys. zł przeznaczono na wsparcie w walce z COVID-19. Dzięki zaangażowaniu biegaczy zebrane zostało dodatkowo na ten cel 55 tys. zł 

Na udział w biegu maratońskim 8.11.2020 r. ramach PZU Cracovia Maraton pod hasłem to-ge(t)-ther(e) zdecydowało się 110 osób w tym 10 kobiet, którzy pokonały aż 4 641.45 km. Wśród nich było 10 pań.

Od 19 października do 8 listopada podczas tego projektu, trwała rywalizacja w biegu wirtualnym, natomiast w finałowym dniu zmagań odbył się przeniesiony też do świata wirtualnego, bieg maratoński 8.11.2020 r. W sumie, niemal 1200 osób pokonało łącznie dystans ponad 22 500 km.

 8 listopada dystans maratoński w wirtualnym biegu sztafetowym pokonały również zaproszone drużyny w skład których weszły sportowcy, aktorzy i sponsorzy.

Bieg wirtualny realizowano za pośrednictwem specjalnej aplikacji. Dzięki temu, wszyscy pełnoletni chętni, bez względu na lokalizację, mogli brać udział w wyzwaniu. Wirtualne zmagania przewidziane były dla biegaczy i rolkarzy. Do wyboru było 5 dystansów, na których zwyczajowo ZIS organizuje co roku tradycyjne biegi: 5 km, 10 km, 13 km, 21,097 km, 42,195 km. Dystans można było pokonać na dowolnie wybranej trasie. Najwięcej osób biegało w Krakowie (365) oraz w Warszawie (72). 

Biegacze łączyli się zagranicą na sportowo z Krakowem również z: Wielkiej Brytanii, Holandii, Austrii, Szwecji, Czechach, Niemczech, Hiszpanii, Finlandii, we Francji, Włoszech, a także na Łotwie, Białorusi, Ukrainie i Słowacji.

Statystyki dotyczące biegu wirtualnego w ramach PZU Cracovia Maraton pod hasłem to-ge(t)-ther(e). Liczba zapisanych osób – 1052, w tym pakiety premium 793 osoby. Zawodnicy łącznie pokonali 18 244.57 km

Najlepsze szóstki biegu maratońskiego 8.11.2020 r. w ramach PZU Cracovia Maraton pod hasłem to-ge(t)-ther(e)

Klasyfikacja generalna mężczyzn

1. Sławomir Gawlik, czas: 02.37,33
2. Dominik Piwowarczyk, czas: 02.39,51
3. Jakub Bal, czas: 02.44,02
4. Sławomir Rusak, czas: 02.46,08
5. Mateusz Morawa, czas: 02.54,07
6. Łukasz Kuźmiński, czas: 02.57,25

Klasyfikacja generalna kobiet

1. Martyna Lewandowska, czas: 03:19:38
2. Agata Kuczer, czas: 03:26:01
3. Agnieszka Ołownia, czas: 03:42:50
4. Renata Szczepanik, czas: 03:43:24
5. Natalia Regulska, czas: 03:45:33
6. Iwona Patrzałek, czas: 03:52:18

Wyniki wirtualnego biegu sztafetowego w ramach PZU Cracovia Maraton pod hasłem to-ge(t)-ther(e)

1.Cracovia Maraton Team, kapitan Grzegorz Sudoł, łączny czas: 2.48,08

2. Ambasadorzy, kapitan Andrzej Popiel, łączny czas: 3.10,39 

3. Asics FrontRunner Poland, kapitan Beata Popadiak, łączny czas: 3.14,22

4. Superbet Running Team, kapitan Jerzy Dudek, łączny czas: 3.44,54

5. Organizatorzy Imprez Sportowych, kapitan Stanisław Lenkiewicz oraz gościem

    specjalnym – Maciejem Kurzajewskim, łączny czas: 3.54,42

6. PZU Sport Team, kapitan Dariusz Knychasem, łączny czas: 4.07,33 

7. „Żeromski” (personel medyczny ze Szpitala im. Stefana Żeromskiego),

    kapitan Mateuszem Świątkiem na czele,  łączny czas: 4.22,00

Szczegóły na stronie www.zis.krakow.pl .

(zdjęcia chroni prawo autorskie)

Kabaret tel.112

Coraz głośniej jest, że mieszkańcy Krakowa raczej omijają miejsca wypadków -przypadków i niechętnie współpracują z Policją w takich sytuacjach lub zdarzeniach.

Na stronie www.Love kraków, znajduje się policyjna blacha z nr 112 – co jest celowe wprowadzanie czytelników w błąd. W Krakowie operatorem tego numeru jest inna instytucja, natomiast do policji jest tel. nr 997.

Na terenie pl. Boh. Getta w Krakowie są dwie windy osobowe. Jedna obok wieżowca tzw. Błękitka nr 11 i druga koło b. stacji benzynowej na terenie już samego placu. zazwyczaj śmierdziące, brudne i strach z nich korzystać w godzinach popołudniowych oraz wieczornych.

Wczoraj przechodząc koło błękitka ok. 14.05, zauważyłem, że drzwi windy są otwarte oraz pełno krwi tak wewnątrz jak obok. Około godz. 14.09 zadzwoniłem pod nr 112 i tu zaczął się kabaret. Dyżurny tego numeru od zebraniu moich danych i przedstawieniu sytuacji i miejsca zdarzenia kazał abym czekał na radiowóz i wskazał miejsce. Niestety nie zna Krakowa.

Między czasie widać było radiowóz (błyskały koguty) na skrzyżowaniu ul. Limanowskiego i ul. Na Zjeździe. Ponieważ mijało 30 minut i cisza, o godz. 14,39

Zadzwoniłem pod nr 835-72-34 do V Komisariatu i okazało się, że nikt na ten temat z nimi się nie kontaktował. Poradzono abym ponownie zadzwonił na 112 bo skoro przyjęli zgłoszenie to ich zadanie. Po ponownym zadzwonię pod tzw. Alarmowy 112 ok. godz. 14,42 okazało się, że grają ze mną w durnia. 

Między czasie ok. godz. 14,40, nadjechała specjalna grupa pracowników MPO Kraków i z ich rozmowy wynikało, że w godzinach porannych na tym terenie grasował nożownik.

Byli z kryminalnej i im zlecono posprzątanie, ale dopiero teraz dostali zlecenie. Uważam (byłem obecny),że pracownicy MPO wyczyścili różnymi środkami w tym też chemicznymi i odkazili obiekt oraz koło niego teren. 

Natomiast skandalem jest dlaczego arogancko zachował się dyżurny z nr 112 i dlaczego interweniująca kryminalna nie doprowadziła do zabezpieczenia terenu przestępstwa. Okazało się, że przez kilka godzin zakażany był teren, a kilku zagranicznych osób robiło zdjęcia.

Jest to o tyle zaskakujące, że teren pl. Boh. Getta dość często patrolują tzw. Łapacze, którzy w siedzą w radiowozie zazwyczaj na wysokości Żabki na wymienionym placu lub przy ul. Lwowskiej koło restauracji Zielonym do Góry i wyskakują oraz łapią osoby starszej, niepełnosprawne z wózkami itd. Jak udają się na przystanek tramwajowy. 

Niestety przejście dla pieszych zorganizowane na wysokości dawnej stacji benzynowej (pl. Boh. Getta) i ul. Kącik jest nie zgodne z Prawem o ruchu drogowym.

Osobiście prawie dwa lata temu zgłosiłem wniosek o zmianie usytuowania przejścia dla pieszych do przystanków tramwajowych na ręce ówczesnego przewodniczącego Rady  Dzielnicy XIII, ale ten awansował na Radnego Miasta Krakowa i sprawę ukręcono.

W dniu dzisiejszym na łamach internetowego wydania gazet Dziennik Polski z 18.11.20 jest opisany inny przypadek na pl. Boh. Getta. Co prawda na tym placu, ale , żadna z wind nie jest przy jakim kolwiek torowisku, a od niego oddalony ponad 50 metrów. 

Jest takie przysłowie prawda czasu, prawda ekranu.

(zdjęcia chroni prawo autorskie)