Co prawda brak oficjalnego
wprowadzenia do rozpowszechnienia Tryptyku, a społeczni działacze i różnego
rodzaju blogerzy opluwają wykonawców. Jest to o tyle dziwne, że aby kogoś
krytykować należy najpierw sprawdzać kto zawinił.
Stare Polskie przysłowie
mówi: tak krawiec kraje jak mu materiału starczy. W produkcji filmowej wszystko
zależy od środków finansowych przekazanych na realizacje danego tematu, jak też
jaki zleceniodawca zatwierdzi scenariusz do realizacji. Jak jest dużo finansów
to można wiele zdziałać.
Już na początku były dziwne
działania zleceniodawcy małopolskiego. Dlaczego nie zlecono bezpośrednio
produkcje spotów Rockandreel
production, a dokonano za pośrednictwem innej firmy Małopolskiej. Na początku
to zadanie miało być zlecone inaczej.
Inna jest forma i zasada
produkcji filmów fabularnych, dokumentalnych czy oświatowych. Natomiast są inne
reguły działania przy produkcji spotów reklamowych, czy promocyjnych. Niestety
jest to wszystko tzw. kuchnia producencko - zleceniodawcy.
Z uwagi na przydzielony
niski budżet i jak mogłem dociec na podstawie różnych .... stwierdzam, że
jednak prawdopodobnie jakąś część budżetu na ten Tryptyk nie dotarła
bezpośrednio do producenta, ale to nie ten temat.
Ze swoim wieloletnim
doświadczeniu stwierdzam, że nareszcie powstał w miarę możliwości finansowych i
akceptacji scenariusza Tryptyk promujący Małopolskę, a szczególnie Kraków.
Panią Suzan Giżyńską
i Pana Piotra Mateckiego poznałem dopiero teraz. Faktycznie zajmuje się
filmem dokumentalnym, oświatowym czasem fabularnym. Kilka lat Urząd Miasta
Krakowa zrealizował, krótki Spot reklamowy o Krakowie, ale był słabo promowany
i pokazywany na różnego rodzajach Targach jak też konferencjach w Polsce oraz
zagranicą.
Oczywiście, że można wiele,
ale należy zaznaczyć, że emisja w mediach zagranicznych, jak też Polskich
takich filmów reklamowych jest bardzo droga. Przeciętnie Spoty reklamowe są
emitowane przez 3 - 5 minut. Zleceniodawca i producent musi tak kalkulować aby
w skondensowany sposób wyrazić przy pomocy obrazu i dźwięku co chce promować
oraz pokazać.
Jeżeli Tryptyk będzie
pokazywany w telewizyjnych stacjach zagranicznych to trafi do tamtych odbiorców
z uwagi w jakim języku prowadzone są dialogi oraz w jaki skondensowany sposób
chcą realizatorzy pokazać przy pomocy obrazu szczególnie Kraków.
Zadaniem
tej kampania filmowej jest pokazać, że region małopolski jest przyjazny
inwestorom. Czy zadziała? To okaże się za kilka miesięcy.
Śmieszą
mnie natomiast wpisy amatorów czy nazwijmy
krytykantów, którzy negują, że napisy i dialogi nie są w wersji polski. Od razu
widać jaki mamy zaścianek oraz amatorszczyznę wśród autorów różnych wpisów.
Zapomina się, że obecnie językiem ogólnoświatowym jakim posługuje się w
sprawach biznesowych jest język angielski.
Natomiast
śmieszne by było aby wyprodukować w wersji polskie, a potem dla zagranicy
tłoczyć tłumaczenia w języku angielskim.
Pomimo
swoich sześćdziesięciu sześciu lat cieszę się, że nareszcie powstał w
nowoczesnej formie Tryptyk pokazujący, że warto w
małopolskim regionie inwestować.
Część pierwsza Kraków
zachęca inwestora - kościół rozgrywa
się w Kościele pod wezwaniem św. Piotra i Pawła w Krakowie.
Część druga Kraków zachęca
inwestora - lotnisko rozgrywa się na terenie Lotniska w podkrakowskich
Balicach.
Trzecia część Kraków zachęca
inwestora - teatr rozgrywa się w głównej sali szacownego Teatru im. Juliusza
Słowackiego w Krakowie.
Oczywiście są pewne wpadki
ale nie ze strony producenta tj. Pani Suzan Giżyńską i Pana Piotra
Mateckiego, a ze strony zleceniodawcy tj. Małopolskie Agencji Rozwoju
Regionalnego w Krakowie, jak też już nie po raz pierwszy odpowiedniego
Departament Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego
zajmującego się promocją.
Akurat wróciłem z Targów
Turystycznych GLOB w Katowicach i stwierdziłem, że żal mi było stoisko
MALOPOLSKI i gdyby nie regionalni wystawcy tam się wystawiający to by było
kolejne dno.
Szczególnie warte do
zrealizowanie spotów reklamowych w Krakowie jest z filmowanie wielu
przedsięwzięć jak co roczne Targi Innowacji, Targi Sztuki ludowej na Krakowskim
Rynku Głównym, coroczny Festiwal Filmowy itp.
Ja jako stały bywalec na
targach mam nadziej, że nareszcie zamiast byle jakich materiałów promocyjnych
będą pokazywane filmy, oraz nowoczesne media o Krakowie i Małopolsce.
(zdjęcia i materiał jest chroniony prawem autorskim)
Niestety, tandem Suzan Giżyńska i Piotr Matecki to oszuści. Za spot dla Małopolski nie opłacili ekipy filmowej, za kolejne spoty dla innych klientów mimo,że reklamy ukazały się w TV również nie wypłacono gaż dla aktorów, ekipy i wielu innych pionów , które zaangażowały się w produkcji. Nie polecam współpracy z nimi!!!!
OdpowiedzUsuń