Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Krakowski Festiwal Terra Madre Food


Centrum Kongresowe ICE w Krakowie w dniach 12 – 13 grudnia gościło Terra Madre Slow Food Festiwal Central Europe. Uczestniczyło obok regionalnych wystawców też wielu zagranicznych producentów produktów spożywczych.

To była już po raz drugi ta wspaniała kulinarno – żywnościowa impreza nie tylko dla koneserów. Co sumując imprezę odwiedziło
ją kilka tysięcy nie tylko krakowian, ale

też turystów i zagranicznych gości. Pierwsza krakowska impreza odbyła się w 2014 roku na terenie nowo otwartej Hali Expo Kraków – Targi w Krakowie. Edycja w tym roku odbywała się znowu w nowo otwartym obiekcie Centrum Konferencyjne ICE – Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Festiwal zainaugurowały specjalistyczne spotkania w piątek 11 grudnia kilku restauracjach na terenie Krakowa.

Przedstawiam przykłady:

- Hotel Stary – prezentowali Jacek Krakowiak (Horyzont Hotel Aquarius, Kołobrzeg) Krzysztof Żurek (Trzy Rybki, Kraków)  Kulinarne meandry troci wędrownej. 

- Ed Red Rafałprezentowali Niewiarowski (Dym na Wodzie, Ustka), Adam Chrząstowski (Ed Red, Kraków)-  Północ – Południe odcinek 1 (dorsz versus Polska Czerwona). 

- Wierzynek – prezentowali Mariusz Siwak (Park Hotel, Szczecin) i Marcin Sołtys (Wierzynek, Kraków) Kolacja Śledziożerców. 

- Lipowa 6F Krako Slow Wines Wieczór polskich cydrowników  oraz najlepszych polskich pstrągów. 
- Miodova – prezentowali: Piotr Kwiatosz (16 Stołów, Lublin), Przemek Kaproń (Perłowa, Lublin) i Mateusz Turaj (Miodova, Kraków)  Kuchnia i piwo.

Ponieważ wygrałem uczestnictwo udziału w spotkaniu – kolacji w krakowskiej restauracji Ed Red Rafał i przedstawiam jakie było menu:

- Ceviche z byczych jąder w soku z kiszonej kapusty, poping z kaszy gryczanej, majonez z podgardla z dorsza, galaretka z consomme pomidorowego, wędzona papryka.

- Raviolo z żółtkiem, natką pietruszki i móżdżkiem na consomme z troci bałtyckiej z kawiorem z troci, chrupiąca świńska skórka.

- Mini burger z ogona wołowego w brioszce, colesław z morszczynu, foie gras z wątroby z dorsza, demi glace cielęcy.

- Comber z jelenia w ziarnach, mule bałtyckie w bisque z raków, polenta z
zieloną herbatą i wanilią.

- Lody z rokitnika, mus z rokitnika, karmel z solą bałtycką, okruszki z
chałki z palonym kminkiem, szczawik zajęczy.

Festiwal, który odbył się w salach Centrum Kongresowego dniach 12 – 13 grudnia to był strzał w dziesiątkę nie tylko z powodów bardzo dobrej organizacji, ale jak można było zaobserwować, że odwiedzający i uczestniczący byli bardzo zadowoleni.

Dużą grupę wystawców byli producenci z Małopolski i innych naszych krajowych regionów. Kraków gościł też wystawców - producentów żywności z Włoch, Węgier, Ukrainy, Czech, Słowacji, Rumunii, Bułgarii, Białorusi, Austrii, Niemiec, Armenii, Gruzji i Mołdawii.

Wśród imprez towarzyszących były też specjalistyczne warsztaty jak przykładowo:

- Domowe wędliny -  Zbyszek Aftaruk (Dwór Zaścianek, Podlasie)

- Pieczenie chleba - Piotrek Chruścicki (domowy piekarz), Adam Piskorek (zawodowy piekarz). 

- Domowy wyrób nalewek - Karol Majewski. 

- Coffee Hunting - czyli jak wybierane są najlepsze kawy świata i jak tę jakość podtrzymać w domu - Filip Bartelak.

(zdjęcia i materiał jest chroniony prawem autorskim)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz