Przy ul.
Na Zjeździe a dokładnie koło przy stanku tramwajowego pl. Bohaterów Getta w
Krakowie powstaje kolejny bubel w postaci przejścia dla pieszych przy zjeździe
z mostu na Wiśle. To nie jedyny buble w tym rejonie – kolejny brak parkingów.
Przejścia
dla pieszych, zgodnie z Prawem o ruchu drogowym, jak też innymi przepisami powinny
być tak usytuowane, aby pieszy mógł bezpiecznie przejść przez ulicę, a kierowcy
i motorniczowie mogli bez problemu zatrzymać pojazd.
Kilka
tygodni temu w godzinach porannych Radio Kraków informowało, że ma powstać nowe
przejście naziemne dla pieszych koło przystanku pl. Bohaterów Getta bo
podziemne nie spełnia oczekiwań mieszkańców.
Kiedy
zbierałem materiał na ten temat stwierdziłem, że wszystko jest utajnione i nikt
nie konsultował to z mieszkańcami tamtego rejonu. Po wielu trudnościach przy
pomocy poczty pantoflowej oraz po rozmowie osobistej z Zastępcą Dyrektora ZIKiT
w Krakowie z okazji Kongresu Transportu w Warszawie - okazało się, że jest to
prawda i ma to przejście dla pieszych powstać u wylotu ul. Kącik koło błękitka.
ZIKiT
planując to przejście nie spełnił z punktu prawnego oraz logicznego norm bezpieczeństwa
dla przechodniów jak też pasażerów tramwajów. W miejscu gdzie powstaje
przejście jest tzw. pochylnia drogowa od strony mostu na Wiśle. Samochód zjeżdżający
z mostu ma skróconą drogę hamowania. Tramwaje mają, aż o 15 metrów skrócony
szlak hamowania co stwarza zagrożenie na przejściu i szansa na śmiertelny
wypadek.
Jeszcze
jest gorzej z dostępami na tym powstającym przejściu na perony tramwajowe. Pomijając
pokonanie, aż dwu krawężników, potrącenie przez tramwaj jak też pomiędzy przejściem
podziemnym, a torowiskiem jest zaledwie prześwit ok. 30 cm. Inny problem to
wiaty przystanków zasłaniające widoczność na nadjeżdżające pojazd od. ul.
Limanowskiego.
Utartym zwyczajem
jest skracane przejście przez pieszych jest miejsce z drugiej strony wiaty
przystankowej, gdzie od mostu jest ponad 300 m i samochody zawsze się
zatrzymują z uwagi, że są światła na skrzyżowaniu ul. Limanowskiego z ul. Na
Zjeździe. Natomiast z peronów jest bezkolizyjne przejście dla pieszych w
kierunku hotelu Lwowska 1.
Niestety
chłopcy radarowcy nazywanie też tam łapaczami poluj na osoby starsze i skracające
sobie drogę. Radarowcy chowaj się tam na parkingu i kiedy zauważą przechodnia
wyskakują z radiowozu oraz w biegu ubierają czapkę i pokuta dla przechodnia.
Dzisiaj
około godziny 11.15 miałem szanse porozmawiać z obsługą radiowozu nr boczny
197. Młody policjant kiedy przedstawiłem się, że jestem dziennikarzem w sposób
logiczny wyjaśniał ich działania. Niestety jego partnerka młoda policjantka
wyskoczyła jak oparzona z radiowozy po to aby złapać starszą kobietę, bo
przeszła przez jezdnie.
Ta
sytuacja mnie nie zdziwiła bo kiedy uszedłem kilkadziesiąt metrów do ul. Kącik
okazało się, że tam pracują robotnicy na zlecenie ZIKiT. Refleksje są następujące:
... nigdzie nie ma informacji o powstawaniu w niedozwolonym miejscu przejścia dla
pieszych – tak na stronie www.zikit.krakow.pl
, www.dzielnica13.krakow.pl i miasta Krakowa. Brak było konsultacji z mieszkańcami
w tym rejonie.
Miejmy
nadzieje, że prof. Jacek Majchrowski zajmie się towarzystwem z ZIKIT u Kraków
oraz nie zgodnie z Prawem rozpoczęta inwestycja „przejście na ziemne ul. Na Zjeździe/
ul. Kącik, zostanie wstrzymana i winni ukarani, to nie jedyny bubel w tym
miejscu.
Na zakończeniu
w jednym z boksów przejściu podziemnym powinien dyżurować przedstawiciel ZIKIT
ale tam nigdy nikogo nie ma.
(zdjęcia chroni
prawo autorskie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz