Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 12 września 2021

Krakowska Poczta Główna

Na terenie byłej siedziby Poczty Głównej w Krakowie jest cicho i pusto. Stare pomieszczenia wyglądają jakby przeszedł huragan i wymiótł urządzenia poczty, a drzwi wejściowe zamknięte na głucho.

Powinno się zastanowić jak to się stało, że wielowiekowy historyczny obiekt i pomieszczenia Poczty Głównej, sprzedano jak „czapkę zgnitych gruszek..”. Najpierw zlikwidowano Telekomunikację Polską, która była częścią Poczty Polskiej.

Kolejnym etapem było przez przemądrzałych politycznych cwaniaków sprywatyzowanie telekomunikacji i za marne grosze sprzedanie zagranicznemu kontrahentowi. Pomimo, że właśnie telekomunikacja jak oraz poczta to ważny element bezpieczeństwa Państwa i obywateli. Można się zastanowić czy Urząd Pocztowy Kraków 1 przeszedł do powolnej likwidacji ?

Kolejnym etapem było po cichu sprzedanie historycznego obiektu POCZTY Głównej w Krakowie, który powinien być wpisane do zabytków Krakowa. A co na to Rada i Zarząd Miasta Krakowa. Ja się temu nie dziwie bo to samo zrobiono z sąsiednim obiektem czyli budynkiem nazywanym Pałac Pracy przy ul. Wielopole 1.

Pomieszczenia Poczty przeniesiono do ciasnych nie funkcjonalnych pomieszczeń, które wyglądają jak komórka. Wewnątrz też brak informacji dla potencjalnych klientów. Przykładem takim jest stoisko Filatelistyki. Natomiast Dział skrytek pocztowych zmniejszono do 1/3 stanu poprzedniego.

Aby zniechęcić potencjalnych użytkowników pomieszano nr skrytek. Można zrozumieć, że ze zlikwidowanych dużych numerów należało dać inne. Ale po co zabierać numery tym co nie zlikwidowano i zamienić na inne. Każda zmiana numeru to  dodatkowy koszt dla użytkownika, ponieważ potrzeba zmieniać numery na wielu dokumentach. Natomiast zewnątrz budynku brak informacje i brudne okna oraz brak szyldu i reklamy zewnętrznej informacji nad oknami np. nazwy.

Po przeprowadzonych rozmów z różnymi osobami, okazuje się wina jest po stronie nowego zagranicznego właściciela, który zabrania umieszczenia szyldu reklamowo – informacyjnego poczty oraz wszelkiej zewnętrznej reklamy w tym też oknach.

Dziwie się, że ze strony Miasta Krakowa i ochrony zabytków brak reakcji na taki przekręt i represje wobec Poczty Polskie. Podejmowałem prób kontaktu z nowym właścicielem obiektu, ale brak jakiejkolwiek informacji na tym obiekcie – po prostu utajniono.

Oczywiście jest to kolejna walka do zniszczenia i likwidacji Poczty Polskiej, bo to Firma Polska. Przykładem jest Miasto, który odsunął się od tej instytucji i weszło w kooperacje z prywatną pseudo pocztą, ze współpracy z której polskie instytucji zrywają współpracę, a tylko na jej usługach bazują  zagraniczni kontrahenci.

Na otarcie łez Krakowian i turystów pozostaje nazwa przystanku tramwajowego Poczta Gówna przy ul. Wielopole i ul. Westerplatte.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz