Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 lutego 2012

Refundacja leków - czy uda się nam to przetrwać ?


Proponuję zastanowić się ile kosztowała polskich podatników głupota urzędników ustalających nową listę leków zniżkowych i refundowanych przez NFZ od 1 stycznia 2012 roku. Od 1 marca br. wchodzi aneks do tej listy w formie rozporządzenia Ministra Zdrowia.

Choć krytykuje się czasy w Polsce z przed 1989 roku, ale w tamtym okresie inwalidzi oraz renciści mieli takie same zniżki na lekarstwa i specyfiki medyczne jak na zachodzie. Inwalidzi I i II grupy oraz emeryci w większości mieli leki za symboliczną złotówkę.

A co mamy dzisiaj, szczególnie po 1 stycznia 2012 roku ? Totalny bałagan, do normalności należy nerwówka wśród pacjentów, lekarzy, farmaceutów. Obecnie lekarstwa na recepty mają aż trzy taksy w postaci: pełno płatne, R częściowe zniżki i pozostałe zniżki. Niestety lekarze i pacjenci pogubili się w tym wszystkim. Pacjent uzależniony jest jaką literkę obok przypisanego leku lekarz postawi.

Ministerstwo Zdrowia zapomniało, że są choroby powstałe z powodu bezmyślności
prowadzenia nieprawidłowej promocji zdrowia i prowadzonej profilaktyki z prawdziwego zdarzenia już na poziomie szkół podstawowych. Już w średniowieczu znano, że taniej jest zapobiegać, aniżeli potem prowadzić kosztowne leczenie.

Duża grupa leków i specyfików medycznych przykładowo w kardiologii, neurologii, diabetologii, gastrologii już nie mówiąc o ciężkich przypadkach medycznych czy obłożnie chorych jest obecnie pełnopłatna.

Natomiast instytucje pomocowe pomagające w wykupie leków działają bezmyślnie jak Ośrodki Pomocy Społecznej. Natomiast inne organizacje takie jak PCK, Caritas mają związane ręce z powodu braku środków i obecnie nowego wymysłu aby przekształciły się w instytucje Prawa Handlowego, a tym samym spowoduje , że utracą możliwość otrzymania 1% z tzw. podatków od różnych osób czy instytucji.

Kolejnym przykładem takiej głupoty jest sprawa sprzedaży ze zniżką dla zarejestrowanych osób chorych na cukrzycę tzw. paski do mierzenia cukru we krwi typu „Optium Xido”. Jak podaje jeden z portali medycznych w Polsce jest 240.000 diabetyków – osób chorych na cukrzycę używających tego typu aparat do mierzenia cukru.

Przed 31 grudnia 2011 rok jak się szacuje Ministerstwo Zdrowia za pośrednictwem NFZ zakontraktowało jak się szacuje na około kilkaset tysięcy tzw. glukometrów „Optium Xido” 
( dokładne dane co do ilości są chronione Prawem Handlowym ).

Glukometry bezpłatnie otrzymywali chorzy na podstawie recept w aptekach i ośrodkach zdrowia gdzie są poradnie diabetologiczne. Przed końcem 2011 roku pacjenci często chodzili do lekarzy aby ci im dodatkowo zapisywali np. tego typu paski czy inne lekarstwa , które w 2012 roku wypadały z listy leków refundowanych.

Na tym zamieszaniu zarobiły firmy farmaceutyczne, apteki, a stracił Skarb Państwa. Jako przykład posłużę się wymienionym typem glukometra. Biorąc teoretycznie pod uwagę, że zakupiono z dofinansowania NFZ 3.000 glukometrów do 2011 po 55 zł to otrzymujemy kwotę 165.000 zł można się zastanowić ile z powodu tego zamieszania
tych urządzeń wyrzucono do śmietnika ?

Inny przykład o niegospodarność i bezmyślność NFZ odnośnie prowadzenia poradni diabetologicznych przez specjalistyczne NZOZ czyli Niepubliczne Zakłady Opieki Zdrowotnej. Jak podają różne badania statystyczne chorych na cukrzycę różnych typów jest około 3 milionów osób. W dużym stopniu obecnie cukrzyca jest chorobą nabytą z powodu obecnej sytuacji w Polsce, stresów itp.

Jako przykład podaje Miasto Kraków. Przed końcem 2010 istniało kilkadziesiąt poradni diabetologicznych prowadzonych przez NZOZ. Niestety nasz Małopolski NFZ po ostatnim konkursie bez oficjalnego podania przyczyn dlaczego pozbawiono dobrze prowadzone poradnie wsparcia finansowego czyli kontraktu na najbliższe co najmniej trzy lata. A takie działania maja niestety dla pacjentów, szczególnie starszych osób często tragiczne skutki, bo zwiększają odległość do poradni oraz dostępność.

Od kilkudziesięciu lat w Krakowie przy ul. Komorowskiego istniała Poradnia Diabetologiczna. Leczyła się duża ilość pacjentów z Krakowa, powiatu krakowskiego oraz okolicznych miejscowości. Zatrudniano w tej przychodni  aż trzech lekarzy specjalistów diabetologów.

Pacjenci mieli zgodnie z współczesnymi normami - oczekując na wizytę wspaniałe warunki  oczekiwania na wizytę. Dodatkowo w tym samym budynku mieszczą się poradnie powiązanie z leczeniem cukrzycy. A najważniejsze to dobry dojazd komunikacją miejską jak też duży parking samochodowy.

Niestety mądrość NFZ spowodowała, że tą poradnię jak wiele innych w Krakowie zlikwidowano bo pozbawiono kontraktu. Paradoks jest taki, że obecnie tam powstały prywatne – odpłatne gabinety lekarzy diabetologów, którzy obecnie też przyjmują pacjentów w innych tego typu poradniach, które mają zakontraktowane środki z NFZ.

Przeszedłem po kilku adresach jakie są obecnie na liście krakowskiego NFZ i stwierdziłem na przykładzie, że przy ul. Dunajewskiego nie istnieje taka poradnia, przy ul. Batorego jest ale warunki oczekiwania do lekarza są tragiczne.

Najbliższy przystanek komunikacji miejskiej jest aż 600 metrów , zły dojazd z uwagi, że jest to centrum Krakowa i obowiązuje płatna strefa parkowania, brak parkingu dla samochodów. Natomiast sam budynek budzi wiele zastrzeżeń i stwarza atmosferę jakby należało go natychmiast poddać remontowi i przystosować do współczesnych wymogów sanitarno – estetycznych.

Paradoks jest taki, że w Polsce co roku kończy kilkuset absolwentów studiów medycznych ze specjalnością diabetologia. Natomiast od kilkunastu lat właśnie w krakowskich poradniach diabetologicznych spotyka się tych samych lekarzy starszego pokolenia w różnych miejscach i poradniach. Jest pytanie – gdzie jest młoda kadra ?

Osobiście napisałem pismo do Małopolskiego NFZ na ten temat, ale to co mi odpisano to nadaje się raczej do serialu „Kiepscy”.

Natomiast Ministerstwa Zdrowia aneks odnośnie refundowanych nowych – starych leków i medykamentów , który będzie obowiązywał od 1 marca 2012 jest mało czytelny oraz dla przeciętnego chorego niezrozumiały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz