Komu potrzebne są regionalne media?

07 maja odbyła się w Krakowie konferencja na temat „Komu potrzebne są regionalne media?”. Organizatorem byli Oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Krakowie przy współudziale Rady Miasta Krakowa.

Na początek pragnę przedstawić cytat z wystąpienia prezesa krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Pana Piotra Legutki  

..... Komu potrzebne są dziś media regionalne? Na pewno nie inwestorom, bo nie da się na tym towarze dobrze zarobić. Upadły projekty prywatnych telewizji regionalnych, bo za płytki okazał się lokalny rynek reklam. Regionalne radio (niepubliczne) to już też historia. Z tego samego powodu. Termin „dziennik regionalny” zniknął z oferty domów mediowych....

Moje refleksje !

Przypominają mi się czasy kiedy w 1962 roku po cichu na powielaczu spirytusowym 

(denaturatowym) drukowało się gazetki regionalne. Potem lata osiemdziesiąte i początki lat dziewięćdziesiątych kiedy już na powielaczu tzw. białkowym powstawały w nakładach nawet 2 tyś, egz. różne drukowane media, A kto miał dostęp to nawet na offsecie.

Obecnie to luksus. media regionalne kiedy w większości znanych tytułów gazety, radia to własność kapitału i koncernów zagranicznych gdzie tylko są materiały drukowane w języku polskim.

Poprzednio była polityczna cenzura, a co obecnie w Polsce jest ? Odpowiedź jest podstawowa nazwę cenzura zamieniono na moderacje. Niestety wielu moderatorów nie ma pojęcia co cenzurują bo działają wg swych mocodawców.

Coraz jest mniej niezależnej prasy i innych mediów lokalnych. Wszystko rozbija się o kasę i brak zaplecza oraz wsparcia ze strony władz państwowych i samorządowych. Niestety powstają media w tym też internetowe, które są pospolitymi potworkami. Chociaż coraz więcej powstają coraz nowsze o lepszej jakości.

W mediach zagranicznych dziennikarze piszą pod dyktat instytucji zagranicznych i za to dostają tabliczkowe awanse tytułomanii. Kiedy się buntują ich materiały spadają lub są szykanowani.

Polskie portale internetowe są osłabiane z powodu braku finansów aby były konkurencyjne i zdobywały dobre reklamy, które mają potem wpływ ekonomiczny na poprawę ich jakości.

Konferencja krakowska kolejny raz obnażyła bezmyślność naszych ekip politycznych,

samorządowych do mediów regionalnych, które powinny wspierać moralnie i finansowo. Bezmyślne działania władzy spowodowały wysprzedaż polskich wydawnictw prasowych i innych mediów zagranicznemu kapitałowi.

Jest to ewenement polityki współczesnej władzy w Polsce i zaliczany do największych bezmyślnych decyzji politycznych i gospodarczych. Które szanujące się państwo Unii Europejskiej pozwoliło aby zagraniczne instytucje rządziły ich mediami. Paradoks mamy obecnie, że znane polskie tytuły prasowe i inne media zamieszczają informacje po polsku ale nie są polskie.

Potem władza się dziwi, że np. Polacy nie chcą płacić abonament Radiowo telewizyjny i spada sprzedaż prasy skoro jest tam sieczka, a polskie informacje, kultura jest marginalizowane a tylko np. TVP pokazuje coraz więcej zagraniczną sieczkę.

A każdy dziennikarz szczególnie senior dziennikarki potem jest przez pseudo różnych naczelnych działających pod zagranicznymi naciskami poniża tych co bronią polskich mediów. Tak wygląda u nas wolność mediów.

Jak służyłem w wojsku to w głównym holu było hasło...łączność jest nerwem armii.. . .A teraz powinno się pisać przez współczesne media można stracić nerwy .

Co ciekawe na całym ziemskim  globie jest ponad 1500 polonijnych mediów prasowych, radiowych, internetowych i innych. Wydawanych media prasowe przez Polaków przebywających zagranicą są w dodatku  rodzimym języku.

A przecież to też polska prasa lokalna ale za granicami ojczystego kraju. O tym niestety na konferencji zapomniano przedstawić mimo, że jedyne w Polsce Stowarzyszenie Mediów Polonijnych ma swoją siedzibę na terenie Małopolski w Tarnowie.

Założenia zorganizowania krakowskiej konferencji „Komu potrzebne są regionalne media? Było słuszne skoro władza nie widzi potrzeby wspieranie tej inicjatywy obywatelskiej.

(zdjęcia i materiał jest chroniony prawem autorskim) i ( CC )