Z dniem 3 czerwca 52 Krakowski Festiwal Filmowy przeszedł do historii. Należy zadać sobie pytanie czy spełnił swoje zadanie wobec: twórców, realizatorów, a także widzów i speców od filmu szczególnie dokumentalnego, oświatowego i krótkometrażowego?
Otóż jest opinia pozytywna o Festiwalu i mimo trudności finansowych organizatorzy zdali swój egzamin na 6+. Statystyka i cyferki to potwierdzają. Festiwal zgromadził około 600 gości z Polski i zagranicy. Rekordem było zgromadzenie 130 reżyserów reprezentujących kinematografie z całego świata.
W czasie siedmiu dni festiwalu na siedmiu ekran krakowskich kin stałych i plenerowych jak kino: Kijów, Pod Baranami, Mikro, Agrafka, scena Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej czy na bulwarach wiślanych koło Punktu Informacji Turystycznej przy ul. Powiśle prezentowane były filmy festiwalowe oraz poza konkursowe. W sumie pokazano prawie 250 różnych filmów.
Imprezą towarzyszącą były w Międzynarodowym Centrum Kultury na Rynku Głównym 25 „Targi filmowe” . Na „Dragon Forum” zaprezentowano 23 projekty związane z filmem, które otrzymały wsparcie doradcze oraz opiekę produkcyjną na poziomie przygotowań.
Wsparcie otrzymały między innymi takie produkcje filmowe: rumuński „Iho” Elizy Zdru” oraz polski „Uratowane z Potopu” Konstantego Kulika i Marcina Jamkowskiego.
Nowością obecnej edycji „Industry Zone” była prezentacja polskich filmów dokumentalnych w fazie postprodukcji. W „Docs to go!” zostało przedstawiono 9 projektów polskich filmów dokumentalnych, których producenci i reżyserzy uzyskali przed sfinalizowaniem produkcji porady ekspertów branży filmowej.
Inicjatywa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Krakowskiej Fundacji Filmowej została zauważona przedewszsytkim wśród przedstawicieli festiwali zagranicznych i z pewnością będzie miała kontynuowana w 2013 roku .
Jest to tylko fragment oceny ponieważ czytelnik może w pełni zapoznać się zaglądając na stronę www.krakowfilmfestival.pl .
Ja pozostanę na wspomnieniach o historii tej ważnej filmowej imprezy filmowej w Krakowie.
Znam imprezę od prawie 35 lat. Przez okres 52 lat Festiwalu Filmowego w Krakowie następowały w różnych fazach zmiany nazwy jak między innymi był Krajowy i Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych i Dokumentalnych w Krakowie po obecnie obowiązującą nazwę. Natomiast według dokumentów w 1961 roku ruszył po raz pierwszy pod nazwą Ogólnopolski Festiwal Filmów Krótkometrażowych.
W 1964 roku dołączono nazwę Międzynarodowy i rozpoczęto pokazy filmów tez z tzw. kręgu zakazanego tj. filmy z krajów z poza Układu Warszawskiego tj. tez filmy z państw zachodnich i ameryki pod czujnym okiem wszechwładnej cenzury.
Oczywiście zmieniały się też nazwy organizatorów tej imprezy, między innymi przez dłuższy czas organizatorem był najpierw Wojewódzki Zarząd Kin w Krakowie przy ul. Smoleńsk.
Po zmianach politycznych i gospodarczych w 1989 r roku nastąpił kryzys i była wątpliwość czy Festiwal Filmów Krótkometrażowych i Dokumentalnych nie zostanie zlikwidowany po likwidacji państwowej instytucji o nazwie Przedsiębiorstwo Dystrybucji Filmów.
Należy przypomnieć trochę historii odnośnie Firmy o nazwie „Apollo Film” Sp.zoo w Krakowie.
Decyzją ówczesnych władz politycznych i gospodarczych powołano w 1945 roku instytucję o nazwie „Film Polski”, którego zadaniem było między innymi dystrybucja filmów jak też prowadzanie kin oraz szerzenie kultury filmowej w społeczeństwie.
W 1951 roku wyodrębniono instytucję do dystrybucji kopii filmowych i prowadzenia kin , która nosiła nazwę Okręgowe Zarządy Kin Przedsiębiorstwa Państwowe .
Następna zmiana nazwy nastąpiła w 1971 roku i przemianowano na Okręgowe Przedsiębiorstwa Rozpowszechniania Filmów cały czas podlegające Ministerstwu Kultury i Sztuki.
Po zmianach w 1989 roku, ponownie nastąpiła reorganizacja tej instytucji i 1990 roku w Krakowie powstała instytucja o nazwie Instytucja Dystrybucji Filmów Apollo Film w Krakowie, która w wyniku komercjalizacji czyli prywatyzacji 1 marca 2004 przemianowana została na Apollo Film Sp.zoo w Krakowie ul. Pychowicka 7.
Mało kto wie i pamięta, ze pierwszymi kinami gdzie odbywał się Festiwal Filmów Krótkometrażowy w Krakowie były kina Sztuka i Apollo, które od kilku lat nie istnieją na mapie Krakowa. A dopiero po wybudowaniu kina Kijów tam Festiwal został przeniesiony.
Dzięki Krzysztofowi Gieratowi oraz Barbarze Orlicz - Szczypule i ich koleżanek i kolegów jak też innym współpracownikom i instytucjami, Festiwal działa i ma się dobrze oraz rozwija.
Na koniec moje refleksja. Kiedy w 1962 roku zaczynałem spotkanie z filmem i zdobyłem tytuł zawodowy kinooperatora to pamiętam, że w profesjonalnych kinach filmy wyświetlano na taśmie celuloidowej o szerokości 16 i 35 mm, a potem przez pewien czas były jako novum filmy na taśmie o szerokości 72 mm i wyświetlano tylko w wybranych odpowiednio przygotowanych kinach.
W Krakowie między innymi było właśnie kino Kijów. Natomiast w domach kultury, szkołach królowały filmy na taśmie 16 mm, a na początku nawet na taśmie 8mm.
Pamiętam ile nadźwigało się taśm filmowych, kiedy dokument lub film fabularny na taśmie w metalowym pudełku lub zbiorczym ważył od kilograma do nawet 10 kg. A teraz nagranie na CD czy DVD lub innym nośniku waży kilkanaście gramów. Projektory to osobny temat rozważań i bardzo dobrze , że w kawiarnianym holu kina Kijów w Krakowie są pokazane jako eksponaty projektory filmowe z jeszcze tak nieodległego okresu.
No cóż moja przygoda z filmem i dziennikarstwem zaczęła się w październiku 1962 roku w Krakowie - Prokocimiu przy al. Dygasińskiego 15 gdzie obecnie mieści się XV Liceum Ogólnokształcące i trwa dalej.
(zdjęcia i materiał jest chroniony prawem autorskim) i ( CC )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz