Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 listopada 2011

Po „Jubileuszowych Targach Książki”

Zaledwie kilka dni temu pisałem o otwarciu „Jubileuszowych 15 Targów  Książki” w Krakowie. Życie idzie szybkim krokiem i już mamy koniec targów. O tym jaka to ważna impreza świadczy fakt, że  tłumy osób w różnym wieku odwiedzało.

Mimo, że coraz częściej twierdzi się o upadku czytelnictwa. Książka jest zbyt droga, młodzież ucieka od książki woli internet. Ilość odwiedzających tą imprezę obala wiele tych poglądów oraz mitów. Widziałem osoby w różnym wieku od najmłodszych do seniorów, którzy byli bardzo zainteresowani targami książki.

Najważniejsze, że było dużo wycieczek szkolnych tak z Krakowa jak innych miejscowości. Taka impreza jest ważną lekcją w edukacji młodszego pokolenia oraz żywą nie z tabloidów czy internetu poznawczą lekcją i spotkanie z papierowym medium.

Również na targach też była nowoczesność i specjalne stoiska z mediami elektronicznymi. Szczególnie należy się podziękowanie Radiu Kraków, które na swoim stoisku zainstalowało polowe studio gdzie młodzież miała możliwość bezpośrednio uczestniczyć w nagrywaniu audycji radiowych, aby potem usłyszeć siebie już na profesjonalnej antenie o zasięgu nie tylko w Krakowie.

Język polski przeplatał się z angielskim, niemieckim , rosyjskim, ukraińskim, czeskim i innymi. Taka sytuacja świadczy, że nie tylko Polacy byli odwiedzającymi targi. Ze strony odwiedzających i uczestniczących tak w konferencjach jak spotkaniach z autorami można było spotkać wiele osób ze świata polityki, władzy, kultury, dziennikarze.

Można się zastanowić dlaczego do tej pory Rada Miasta i Władze Krakowa jak też Sejmiku Województwa Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego nie zadbali o wykorzystanie tego typu profilu do promocji miasta i regionu. Na różnych targach w tym też turystycznych w większości znajduje się przeterminowane materiały, a o takich imprezach jest milczenie. A może należy wymienić w niektórych wydziałach oraz departamentach wymienić niekompetentnych urzędników.

Szkoda, że od wielu lat święto książki nie ma możliwości z powodu ciasnoty lokalowej rozszerzyć swoje skrzydła. Wspaniałe kierownictwo oraz pracownicy Targów w Krakowie mimo mikroskopijnej ilości kadrowej, pokazują co można dokonać jak się posiada odpowiednie przygotowanie moralne i zawodowe.

Chętnych wydawnictw, dystrybutorów do wystawiania się na „Targach Książki” tak z polski jak zagranicy jest o wiele więcej. Niestety hala nie jest z gumy może pomieścić tylu wystawców ile na to pozwalają metry powierzchni wystawienniczej.

Czy nowa hala dla tej firmy powstanie ? Oczywiście już zakończono sprawy związane z terenem pod budowę, gdzie zostanie przeniesiona siedziba tak ważnej dla Krakowa instytucji. Opracowany został projekt architektoniczny przyszłych dużych hal w Krakowie.

Wówczas na pewno ilość odwiedzających „Targi książki” przekroczy nawet milion osób odwiedzających, a ilość wystawców przekroczy magiczny 1000. Należy życzyć Krakowowi i taka hala jak najszybciej otwarła swoje podwoje, a szczególnie zespołowi organizacyjnemu „Targów Książki”. Wiele napisano pozytywnego o „Targach Książki”, ale też należy choć wybiórczo przedstawić tych, którzy do tego sukcesu się przyczynili i bez nich nie odbyły by jakiekolwiek targi przy ul. Centralnej w Krakowie.

Kiedy dużo pisze się o książkach i księgarstwie to znaczy, że książka jest wśród nas oraz , że wielu jej losem się interesuje. Można powiedzieć „brawo” ,że tylu młodych i seniorów dziennikarzy o tych targach książki tak ciepło pisali. O targach książki można napisać jeszcze wiele dobrego, dlatego polecam odwiedzenie stronę imprezy www.ksiazka.krakow.pl .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz